Naturalne zasady prania białych tkanin są proste. Podstawową jest stosowanie miękkiej wody. Wtedy jasne ubrania nie zszarzeją ani nie zżółkną bez używania chemii. Jakie jeszcze ekologiczne tricki warto znać?
Jeśli białe ubrania pierzemy ręcznie, sprawdzi się deszczówka – czytamy w poradnikach dla gospodyń domowych z lat 60. i 70. Twardą wodę z kranu zmiękczy dodatek octu spirytusowego. Można go stosować zamiast płynu do płukania ze sklepu. Włókna tkanin białych ubrań będą miękkie, a pralka chroniona przed osadzaniem się kamienia. Ocet rozpuści kamień wewnątrz bębna oraz usunie resztki proszku czy płynu do prania z zakamarków pralki. Nie ma powodu, żeby martwic się jego zapachem, ponieważ ocet szybko się utlenia i traci zapach jeszcze przed wyjęciem prania z pralki. Ubrania płukane octem nie mają zapachu. Jeśli zależy Ci na tym, żeby ładnie pachniały, do pojemnika pralki na płyn dodaj kilka kropli olejku eterycznego – lawendowego, pomarańczowego, z trawy cytrynowej czy sosny. Ocet jest tańszy niż płyny do płukania i można go kupić w szklanej butelce.
Do białego prania warto dodawać sody oczyszczonej albo proszku do pieczenia. Około trzech łyżek rozpuścić w wodzie i wlać prosto do bębna pralki. Sprawdzi się też woda utleniona – około trzech łyżek zmieszanych z tą samą ilością wody.
redakcja insi