Jej obecność w domu to urzekający zapach, przywodzący na myśl lato w Prowansji. Lawenda jest wszechstronną rośliną – nie tylko pięknie pachnie, ale także działa relaksująco i pomaga w zasypianiu. Na dodatek odstrasza mole.
Nie bez powodu lawendę uwielbia przemysł perfumeryjny, farmaceutyczny i kosmetyczny. Na skórę działa antyseptycznie i łagodząco. Koi też układ nerwowy, odstresowuje, uspokaja myśli.
Stosowana w aromaterapii ma działanie antylękowe i jest pomocna w leczeniu depresji. Jeśli zaprosimy ją do domu, swoim słodkim, delikatnym zapachem wyczaruje nam atmosferę wyciszającego SPA. Niech lawendą pachnie nasza pościel, łazienka, garderoba. Ale zamiast sięgać po gotowe produkty z lawendą w składzie, możemy wykorzystać ją w naturalnej postaci.
Pomieszczenia pachnące lawendą
Zapach lawendy koi zmysły, redukuje stres i pomaga złapać równowagę w pędzącym świecie. Naturalny olejek lawendowy stosowany w kominkach zapachowych nada wspaniały aromat każdemu pomieszczeniu. Dosłownie parę kropel olejku z lawendy wystarczy, żeby przyjemny zapach rozszedł się po całym mieszkaniu. A jeśli uprawiasz jogę lub medytujesz, lawenda dodatkowo pomoże ci w głębokim relaksie.
Innym sposobem na nadanie delikatnego aromatu pomieszczeniom jest umieszczenie bukiecików suszonej lawendy na półkach czy parapetach. Przewiązane niewielkim kawałkiem wstążki pięknie wyglądają i nadają domowi przytulności, a przy okazji roztaczają subtelny, świeży zapach. Jeśli hodujesz lawendę na balkonie lub w ogrodzie, wystarczy ściąć ją pod koniec lata, rozłożyć do wysuszenia, a następnie związać w bukieciki.
Relaksujący zapach pościeli przed snem
Jeśli masz łóżko z pojemnikiem na pościel, warto pomyśleć o umieszczeniu w nim woreczka z suszem lawendowym. Suszone kwiaty lawendy możesz tez zastąpić po prostu gotowym mydłem z naturalnym olejkiem lawendowym. W ten sposób pościel zawsze będzie pachniała relaksująco.
Jeżeli nie trzymasz pościeli w pojemniku, tylko przykrywasz ją na dzień kapą, przygotuj lawendową mgiełkę, która odświeży pościel przed snem i skutecznie pomoże w zaśnięciu.
LAWENDOWA MGIEŁKA DO POŚCIELI
przygotowanie: 10 minut
przechowywanie: do 2 miesięcy
pojemnik: mały spryskiwacz szklany
składniki:
- woda przegotowana
- 2 łyżki spirytusu lub wódki
- naturalny olejek lawendowy
Wypełnij spryskiwacz przegotowaną wodą, zostaw nieco miejsca na resztę składników. Zmieszaj 5 kropel olejku lawendowego z alkoholem (spirytusem lub wódką). Dodaj do buteleczki. Rozpylaj na pościel przed snem. Mgiełka doskonale nadaje się też do spryskiwania ręczników.
Świeży zapach ubrań i ochrona przed molami
Woreczki z suszoną lawendą warto też trzymać w szufladach z bielizną bądź na półkach w garderobie. Dzięki temu ubrania i pościel będą zawsze pięknie pachniały. Na dodatek, jest to doskonała ochrona przed molami, które nie znoszą tego zapachu. Jeśli więc zdarzyło się, że musiałaś przez te uciążliwe owady wyrzucić ulubioną bluzkę czy spódnicę, warto pomyśleć o lawendowej ochronie, żebyś mogła cieszyć się swoimi kreacjami przez długi czas.
Co ciekawe, nie tylko mole ubraniowe, ale także spożywcze, uciekają przed tym zapachem! A ponieważ lawenda jest kwiatem jadalnym, śmiało możesz trzymać woreczki z lawendowym suszem również w szafkach kuchennych.
Domowa lawendowa pielęgnacja
A może masz ochotę na lawendową kąpiel? Do gorącej wody wystarczy dodać parę kropel naturalnego olejku lawendowego bądź wrzucić dwie łyżki suszonych kwiatów lawendy. Taki rytuał wspaniale zrelaksuje, złagodzi stres i poprawi nastrój.
Innym ciekawym wykorzystaniem lawendy w domowej pielęgnacji jest własnoręczne przygotowanie hydrolatu lawendowego, który nie tylko ciekawie pachnie, ale przede wszystkim koi podrażnioną skórę i działa przeciwzapalnie. A na dodatek, stosowany w ciągu dnia jako mgiełka do twarzy doskonale odświeża i doenergetyzowuje.
DOMOWY HYDROLAT LAWENDOWY
przygotowanie: 15 minut
przechowywanie: do 3 dni
pojemnik: mała szklana butelka
do przygotowania: kawiarka
składniki:
- suszone kwiaty lawendy
- woda
- buteleczka
W sitku kawiarki umieść kwiaty lawendy. Wlej do kawiarki wodę i postępuj tak samo, jak podczas parzenia kawy. Uzyskany płyn to właśnie hydrolat. Wystarczy przelać go do czystej buteleczki. Należy zużyć go w ciągu 1-3 dni.
redakcja insi