Układ nerwowy kontra koronawirus

Panowanie nad umysłem to sztuka, której warto się teraz nauczyć. To klucz to spokoju wewnętrznego. Jak to zrobić?

Panowanie nad umysłem to sztuka, której warto się teraz nauczyć. To klucz to spokoju wewnętrznego. Jak to zrobić?

Jako ludzie mamy trzy podstawowe potrzeby psychiczne: poczucie bezpieczeństwa, poczucie skuteczności, bycie w kontakcie z innymi. Jeżeli te potrzeby są zaspokojone, jesteśmy w stanie w sposób racjonalny i efektywny reagować na wyzwania, jakie niesie nam życie. Kiedy nie są – nasz mózg wchodzi w tryb walki lub ucieczki, co oznacza że rządzi nami strach i żyjemy w długotrwałym stresie.

Pandemia te trzy fundamenty zdrowia psychicznego podważyła – większość z nas odczuwa brak poczucia bezpieczeństwa. Jeżeli już nawet oswoiliśmy się z życiem z koronawirusem i nie paraliżuje nas lęk przed zarażeniem, to możemy obawiać się, że dotkną nas ekonomiczne skutki jego rozprzestrzeniania się. Możemy też żyć teraz w dyskomforcie z tego powodu, że nasza dotychczasowa rutyna, która zapewniała nam poczucie, że mamy kontrolę nad życiem, zmieniła się, chociaż nie wyraziliśmy na to zgody.

Okoliczności, w jakich przyszło nam funkcjonować podczas pandemii, destabilizują nasz układ nerwowy, co może doprowadzić do chronicznego stanu napięcia. Jak temu przeciwdziałać? Zapanować nad umysłem.

PRZERWIJ KOŁOWRÓT MYŚLI

Kiedy tylko zauważysz, że twoje myśli obsesyjnie krążą przy jednym nieprzyjemnym temacie, co powoduje że nie widzisz wyjścia z sytuacji, na chwilę zatrzymaj się. Dosłownie. Usiądź wygodnie lub połóż się, głęboko odetchnij i podejmij decyzję, że zmieniasz swoje myśli. Wówczas ta część twojego mózgu, która namawia do walki lub ucieczki, uspokoi się. Zauważ, że argumenty, które ci podsuwa są irracjonalne, bo oparte na faktach, które jeszcze nie zaistniały. Najczęściej niepotrzebnie zamartwiamy się o przyszłość, która przecież jeszcze nie nadeszła. To bez sensu.

Wyobraź sobie, że masz dwa pudełka. W jednym w swojej wyobraźni umieść wszystko, co ma związek z chwilą obecną. Pomyśl o konkretnych działaniach, które możesz podjąć dzisiaj lub w najbliższych dniach. W drugim pudełku schowaj to, co dotyczy przyszłości – co się może zdarzyć lub nie, i na co teraz nic nie możesz poradzić. Włóż też tam rzeczy, którymi być może zajmiesz się kiedyś, ale teraz nie nadszedł jeszcze na to czas. Następnie oczyma wyobraźni zobacz, jak zamykasz pudełko z przyszłością i odstawiasz na bok. Postanów sobie, że jeśli zajdzie taka konieczność, pewne sprawy z tego pudełka przełożysz do pierwszego. Teraz jeszcze raz zajrzyj do pierwszego pudełka, tego z teraźniejszością. Zastanów się, co możesz tu i teraz zrobić, żeby zapobiec temu, czego się boisz. Niech to będzie nawet jeden mały krok. Gdy to sobie uzmysłowisz, twoje myślenie wróci na racjonalne tory, co uspokoi mózg. Większość naszych zmartwień jest spowodowana życiem sprawami z drugiego pudełka. Niepotrzebnie.

SKONCENTRUJ SIĘ TYLKO NA TYM, NA CO MASZ WPŁYW

Teraz nikt z nas nie wie, jak przez pandemię zmieni się nasze życie. Wiemy jedynie tyle, że będzie inaczej. Ale jak? Trudno to przewidzieć, a skoro tak jest, nie ma sensu poświęcać temu zbyt wiele uwagi. Energię lepiej kierować na to, na co mamy wpływ, a jestego naprawdę wiele. Boisz się o stan finansów? Ogranicz wydatki albo poszukaj zleceń z innego źródła niż dotąd. Lękasz się o swoje zdrowie? Zmień dietą na taką, która podniesie odporność. Źle się czujesz w swoim mieszkaniu podczas kwarantanny? Przemebluj je, zrób porządki, wprowadź ład. Czujesz, że stres cię obezwładnia? Zacznij biegać, rób ćwiczenia oddechowe, zwróć się o pomoc do psychologa.  

NIE MYŚL O TYM, ŻE SIĘ BOISZ. ZAPROŚ DO ŻYCIA POZYTYWNE EMOCJE

Im więcej się na czymś skupiamy, mamy tego więcej. Dobrze zatem mieć świadomość, czym w każdej chwili nasz umysł się zajmuje. Jeśli nieustannie myślisz, że się boisz i zastanawiasz się, co masz z tym zrobić, zapraszasz do siebie jeszcze więcej strachu. Pomyśl raczej o tym, jak chcesz się czuć. Jeśli trudno ci w tym momencie poczuć radość, przypomnij sobie, co cię cieszyło kiedyś. Może spotkanie z przyjaciółką przy kawie i serniku w kawiarni? Przygotuj aromatyczną kawę joginów, która nie szkodzi zdrowiu, upiecz sernik lub ciasteczka owsiane i połącz się z przyjaciółką na Skype.

Kawa joginów parzona według kuchni pięciu przemian

nick karvounis 1RdpoppRkOA unsplash 1

Kuchnia pięciu przemian wywodzi się z chińskiej tradycji i polega na czerpaniu energii z właściwie przyrządzonych pokarmów. Oto przepis, który wydowa naturalną moc z kawy, neutralizując jej szkodliwe działanie. Podstawą kuchni pięciu przemian jest filozofia taoistyczna, zgodnie z którą człowiek przynależy do natury i powinien postępować zgodnie z jej regułami. Dotyczy to także diety, na którą trzeba patrzeć całościowo. Posiłek powinien zawierać w sobie pięć smaków, będących symbolami żywiołów i następujących po sobie pór roku. Kawę dla dwóch osób zgodnie z kuchnią pięciu przemian parzymy w następujący sposób:

  • smak gorzki – do garnka wlewamy 4-5 szklanek wody (1-1,25 l) i doprowadzamy ją do wrzenia,
  • smak słodki – do wody dodajemy łyżeczkę cynamonu,
  • smak ostry – dorzucamy cztery goździki, pół łyżeczki imbiru i ziarno kardamonu,
  • smak słony – dosypujemy szczyptę soli,
  • smak kwaśny – dodajemy kroplę cytryny,
  • smak gorzki – wsypujemy dwie łyżki kawy.

Trzeba pamiętać o tym, że poszczególne składniki dodajemy w odstępach o długości 1-2 minut. Po wsypaniu kawy gotujemy napój przez 5 minut. Kawę podajemy z miodem.

Każdy z nas ma inny sposób  Dla niektórych może to być ciepła kąpiel, spędzanie czasu z ukochanym zwierzakiem lub słuchanie inspirującej muzyki. Nie martw się o pozbycie się strachu, po prostu skup się na zapraszaniu w poczuciu spokoju w dowolny sposób, jaki może być dla ciebie dostępny.

ZAKOTWICZ SIĘ W TERAŹNIEJSZOŚCI

Kiedy lęk się nasila i czujesz, że ogarnia cię bezradność lub nawet panika, szybko zajmij się czynnością, która nie wymaga dużego wysiłku umysłowego, a niewielkiego fizycznego. Wyprasuj stertę ubrań, umyj podłogę, zrób porządki w kuchennej szufladzie z przyprawami. Możesz też zająć się układaniem puzzli, robieniem na drutach czy gotowaniem. Takie aktywności uspokajają umysł i przywracają go do teraźniejszości. Przekonasz się, że poczujesz ulgę.

PRZYPOMNIJ SOBIE O ZASOBACH, KTÓRE MASZ

Przypomnij sobie jakąś trudną sytuację z twojego życia, a zaraz potem pomyśl, w jaki sposób sobie z nią poradziłeś. Co ci pomogło? Które z twoich mocnych stron czy umiejętności? Jakie wtedy nastawienie miałeś? Miej świadomość, że po te wewnętrzne zasoby możesz sięgnąć w każdej chwili, aby pomóc sobie z obecnymi wyzwaniami. Jesteś silniejszy, niż w tej chwili myślisz.

KONTAKTUJ SIĘ Z LUDŹMI

Brak interakcji społecznych obniża nastrój, powodując smutek i apatię. Tego dowodzą badania naukowe. Oczywiście, każdy z nas potrzebuje kontaktu z ludźmi w innym zakresie. Introwertycy na przykład ładują się energetycznie w samotności, a długotrwałe przebywanie z ludźmi (zwłaszcza z tymi, których nie znają) okrada ich z sił. Akurat oni dobrze znoszą izolację. Nie mniej jednak całkowity brak kontaktu z bliskimi osobami sprawia, że układ nerwowy każdego człowieka zaczyna poważnie się niepokoić. Poczucie przynależności sprawia, że czujemy się bezpiecznie. Dlatego wykorzystujmy teraz wszelkie możliwości wirtualnych kontaktów, a także korzystajmy z luzowania restrykcji i spotykajmy się z tymi, których lubimy.

redakcja insi