Rośliny w naszym otoczeniu – w domu lub w pracy pomagają rozprawić się ze zmęczeniem, bólami głowy, kaszlem. Nie wierzysz? Przeczytaj o badaniach Norwegów.
Jorn Viumdal bada wpływ natury na człowieka. Jego pomysły na aranżację zieleni w mieszkaniach i biurach zostały wdrożone miedzy innymi w norweskich oddziałach Google’a, w siedzibach Amazona czy Microsoftu. Viumdal odpowiadał za wykonanie przeprowadzonych w uniwersytecie w As przełomowych eksperymentów, które umożliwiły zaobserwowanie efektów hodowania roślin w przestrzeniach zamkniętych. Od tamtej pory zajmuje się wprowadzaniem elementów naturalnych do domów, szkół, przedszkoli, biur. Na jego prace ogromny wpływ miały badania laboratoryjne NASA dotyczące zdolności roślin do wchłaniania z powietrza szkodliwych substancji.
Wyniki badań Jorda Viumdala i innych naukowców w Norwegii w latach 1996 – 2014 można podsumować w następujący sposób: zielone otoczenie i sztuczne światło dzienne doprowadziły do znacznego złagodzenia dolegliwości zdrowotnych. Badane osoby zauważyły poprawę stanu zdrowia głównie jeśli chodzi o: zmęczenie, bóle głowy oraz problemy z układem oddechowym, na przykład przewlekły kaszel. Poniższe liczby pokazują przeciętne zmniejszenie się dolegliwości zdrowotnych podczas przeprowadzonych przez Jorna Viumdala eksperymentów.
zmęczenie – 40 proc.
ból głowy – 35 proc.
rozkojarzenie – 20 proc.
problemy z koncentracją – 16 proc.
podrażnienie oczu – 16 proc.
podrażnienie nosa – 29 proc.
suchość i ból gardła – 23 proc.
kaszel – 37 proc.
Viumdal w swojej książce „Skogluft. Mieszkaj zdrowo. Norweski sekret pięknego i naturalnego mieszkania” pisze, że te liczby są prawdziwą sensacją. W społeczeństwach, w których obecnie wydajemy krocie na zwalczanie chorób, istnieje prosta metoda, żeby podnieść jakość zdrowia. Naukowcy potwierdzili jej skuteczność – jest niedroga i nie ma skutków ubocznych.
redakcja insi